Było bardzo pochmurno , dzień jak zwykle zapowiadał się nudno i nie zbyt przyjemnie . Magda otworzyła okno , chcąc poczuć powietrze które było przyjemne , ubrała swoje ulubione ubrania , zjadła śniadanie umyła zęby i z pośpiechem pobiegła na autobus . Magda to wzorowa uczennica klasy trzeciej gimnazjum , zawsze dobrze się zachowywała , nie miała problemów z nawiązaniem nowych znajomości . A wracając : Gdy weszła do szkoły zauważyła swoich najlepszych przyjaciół : Zuzke i Eryka - znała ich od kiedy miała sześć lat . Przywitała się z nimi i razem poszli do szatni . Gdzie jak zwykle było nudno . Magda , Zuzka i Eryk szybko ubrali swoje trampki i poszli do sklepiku szkolnego . Tego dnia sklepik był zamknięty . Wszyscy się zdziwili i poszli na lekcje . Na lekcji było jakoś inaczej , spokojnie . Tak jakby coś się poważnego stało ... Niewiedzieliśmy o co chodzi . Nawet najbardziej niegrzeczny uczeń w klasie - Mateusz też był jakiś inny . Głowiliśmy się godzinami o tym co się stało . Po lekcjach poszliśmy do mnie . Zjedliśmy u mnie spaghetti , moja mama jest mistrzem w gotowaniu takich potraw . Pozniej wyszliśmy na dwór . Było śmiesznie , ale nie mogłam zapomnieć o tej dziwnej sytuacji w szkole ..... -- Koniec cz. 1 :>
